sposoby na poprawę odporności jesienią

Jesień to nie tylko czas zmieniającej się aury i chłodniejszych temperatur, to także okres, w którym nasza odporność zostaje wystawiona na próbę. Spadająca temperatura, zmniejszająca się ilość światła dziennego i zmienne warunki pogodowe mogą obniżyć naszą odporność, sprawiając, że stajemy się bardziej podatni na infekcje. Wpływ na kondycję naszego układu odpornościowego ma wiele czynników, w tym dieta, aktywność fizyczna, poziom stresu oraz czynniki środowiskowe. Aby wzmocnić naszą odporność na jesień, musimy zatroszczyć się o wszystkie te aspekty i wypracować zdrowe nawyki, które będziemy praktykować na co dzień.

Dieta

Nasza dieta odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu odporności. Ważne jest, aby była odpowiednio zbilansowana i bogata w niezbędne składniki odżywcze, takie jak witaminy i kwasy omega. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym warto wprowadzić do swojej diety przyprawy o działaniu antyseptycznym i rozgrzewającym, takie jak czosnek, imbir, cynamon i kurkuma. Dobrym sposobem na rozgrzanie jest popijanie ziołowych naparów funkcyjnych – mogą dostarczyć organizmowi nie tylko minerałów i witamin, ale także stymulować odporność. Mieszanki Sela najsilniej wspierające odporność to Poranna z różeńcem górskim i jeżówką purpurową, Wzmocnienie z tatarakiem i leśnymi owocami bogatymi w witaminy C, A, E oraz Energia z gojnikiem i imbirem. Aby osłodzić napary warto używać miodu, który obfituje w substancje wspierające układ odpornościowy. Miód odmiany łąkowo-bagiennej dostępny w sklepie Sela posiada niezwykle bogaty zestaw składników mineralnych, a wchodząca w jego skład domieszka spadzi, niewielka ilość wosku i pyłek kwiatów dziko rosnących powoduje, że wyróżnia się wśród innych miodów.

Odpoczynek

Zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym może być wyzwaniem, ale warto postawić wypoczynek jako jeden z priorytetów. Po ciężkim dniu, znajdź chwilę na wytchnienie i relaks. Zdrowy, odpowiednio długi sen to najlepsza forma regeneracji układu nerwowego. Zadbaj o higienę snu, unikaj ekranów przed snem i kładź się spać o stałej porze każdego dnia. Jeśli miewasz problemy z zasypianiem lub częstym wybudzaniem wypróbuj mieszankę ziołową Sen lub ziołowych wyciągów dostępnych w aptekach. Twój pokój sypialny powinien być wyłącznie miejscem do odpoczynku i snu, unikaj spędzania w nim za dużo czasu w ciągu dnia. Lampa solna może stworzyć przytulne, ciepłe światło, jednocześnie jonizując i oczyszczając powietrze w sypialni.

Aktywność Fizyczna

Regularna aktywność fizyczna to klucz do zdrowia i wzmocnienia odporności. Jeśli nie masz czasu na regularne treningi, spróbuj codziennie spacerować. Spacer na świeżym powietrzu, zwłaszcza w otoczeniu natury, może znacząco poprawić nasze samopoczucie i odporność.

Aromaterapia

Aromaterapia pomoże zadbać o zdrowie, samopoczucie i aurę w twoim domu. W trudnym okresie przeziębień i infekcji górnego układu oddechowego, może okazać się nieocenioną pomocą w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusów i bakterii wśród domowników oraz w ich leczeniu. Zapachy potrafią nas zabrać w sentymentalną podróż, redukują stres, pozwalając nam na chwilę oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w balsamicznej harmonii. Szczególnej uwadze polecam mieszankę olejków eterycznych S.O.S. stworzoną na podstawie znanych od dawna receptur stosowanych przy katarze, przeziębieniu i nieżytach zatok. Dla poprawy samopoczucia i stworzenia przyjemnej atmosfery zastosuj blendy Bajka lub Mandarynka z jałowcem

Dbanie o odporność na jesień wymaga uwzględnienia wielu czynników, ale podejmując te proste kroki w codziennym życiu, możemy wzmocnić nasz układ odpornościowy i lepiej przetrwać ten wymagający okres. Bądźcie zdrowi!

autor Tosia Kiliś

czy adaptogeny są na pewno dla Ciebie?

Ostatnią mieszanką, którą skomponowałam jest Poranna – pierwsza z moich funkcyjnych kompozycji z adaptogenem w składzie. W oparciu o wiedzę z ziołolecznictwa stworzyłam ją jako odpowiedź na moje potrzeby w tamtym okresie. Tworzyłam ją dla siebie i na własnym organizmie sprawdzałam jej skuteczność. Pracowałam wtedy fizycznie ponad siły, dodatkowo funkcjonowałam w ciągłym stresie. W pewnym momencie zaczęłam mieć problemy ze snem, który dotychczas był najlepszym sposobem na regenerację. Trudności z zasypianiem i częste wybudzenia powodowały, że rano byłam w gorszej formie niż przed położeniem się do łóżka. Dotychczasowe sposoby na odpoczynek były coraz mniej skuteczne. Mój wyczerpany do granic układ nerwowy potrzebował silniejszego wsparcia. Intuicja popchnęła mnie w kierunku roślin o działaniu adaptogennym. Do mojej apteczki trafiło kłącze różeńca górskiego, które następnie, tworząc mieszankę, obudowałam innymi roślinami leczniczymi, zarówno działającymi z nim synergistycznie, jak jeżówka purpurowa, jak i  innymi o działaniu regenerującym osłabiony organizm. 

Czym właściwie są adaptogeny?

To grupa roślin i grzybów znanych i stosowanych od tysięcy lat (Ajurweda, Tradycyjna Medycyna Chińska), o właściwościach zwiększających adaptację organizmu do niesprzyjających warunków zewnętrznych oraz niwelujących skutki stresu psychicznego i środowiskowego. Aktualnie badania nad adaptogenami nabierają tempa, wzrost popularności preparatów z adaptogenami jest wyraźny, a to zapewne ze względu na czasy, gdy niemal wszyscy jesteśmy narażeni na stres, przepracowanie, problemy ze snem, szybkie tempo życia, zanieczyszczone powietrze, gwałtowne zmiany temperatur, co wpływa negatywnie na zdrowie fizyczne i psychiczne. Adaptogeny pomagają organizmowi przystosować się do trudnych warunków, są także naturalną i silną formą wsparcia dla ciała i umysłu w przypadku wzmożonego wysiłku fizycznego, intensywnego wysiłku umysłowego, lub przy długotrwale obniżonym nastroju.        

Do grupy adaptogenów zaliczamy m.in., ashwagandhę, korzeń macy, wrąkotkę azjatycką, szczodraka krokoszowatego, cytryńca chińskiego, kłącze różeńca górskiego, reishi, żeń-szeń syberyjski. Zaklasyfikowane do grupy adaptogenów rośliny działają holistycznie na cały organizm, wzmacniają odporność, przywracają naturalną równowagę organizmu, nie powodują negatywnych skutków dla zdrowia, nie uzależniają, a te pochodzące z pewnych źródeł (stanowiska naturalne, uprawy organiczne) pozbawione są toksycznych substancji. 

Wracając do pytania z tytułu newslettera, odpowiedź brzmi tak – wszystkim nam przyda się naturalne usprawnienie pracy organizmu. Rolą roślin adaptogennych jest także wydobycie naturalnych sił i utrzymanie witalności. Brzmi bardzo atrakcyjnie, jednak adaptogeny to nie witaminowe cuksy, podejdź do ich stosowania z rozsądkiem, stosuj się do zaleceń i obserwuj reakcje swojego ciała. Dla przykładu, stosowane kuracyjne preparaty z różeńcem górskim będą miały wpływ na poprawę jakości snu, jeśli jednak zastosujesz je wieczorem, mogą rozbudzić cię podobnie jak kawa i spowodować problem z zaśnięciem. Stąd także nazwa mieszanki Poranna, aby utrwalić nawyk parzenia jej z rana (to też świetna alternatywa dla kawy, zwłaszcza dla osób, które potrzebują zwiększyć wydolność psychofizyczną, wspomóc uczenie i koncentrację). Jeśli sięgasz po rośliny adaptogenne w celu poprawy nastroju, a jednocześnie przyjmujesz leki antydepresyjne lub inne leki psychotropowe, upewnij się, czy nie zachodzą pomiędzy nimi niekorzystne interakcje (w przypadku stosowania leków z tych grup nie należy stosować niektórych adaptogenów, w tym różeńca górskiego podnoszącego poziom serotoniny). Adaptogeny nie działają magicznie od pierwszego zastosowania, używa się ich w kilkutygodniowych lub kilkumiesięcznych kuracjach, dbając jednocześnie o inne obszary mające wpływ na nasz dobrostan – prawidłową dietę, zdrowy styl życia i aktywność fizyczną nie związaną z pracą.

Napisz do mnie jeśli masz pytanie o zastosowanie mieszanki Porannej lub innych produktów z adaptogenami.

Przeciwskazania do stosowania adaptogenów:

  • Przyjmowanie leków antydepresyjnych
  • Spożywanie sporych ilości alkoholu
  • Ciąża i karmienie piersią
  • Uczulenie na danych surowiec lub inne składniki preparatu z adaptogenem 

Informacje zawarte na stronie nie powinny być wykorzystywane lub traktowane jako porada medyczna.

Ilustracja: Tosia Kiliś

Źródła:

Henryk Różański, Różeniec – Rhodiola w ziołolecznictwie, https://rozanski.li/1202/rozeniec-rhodiola-w-ziololecznictwie/

Henryk Różański, Rhodiola – różeniec jako zioło adaptogenne raz jeszcze, https://rozanski.li/2688/rhodiola-rzeniec-jako-ziolo-adaptogenne-raz-jeszcze/

Alexander G. Panossian, Thomas Efferth, Alexander N. Shikov, Olga N. Pozharitskaya, Kenny Kuchta, Pulok K. Mukherjee, Subhadip Banerjee, Michael Heinrich, Wanying Wu, De‐an Guo, Hildebert Wagner, Evolution of the adaptogenic concept from traditional use to medical systems: Pharmacology of stress‐ and aging‐related diseases, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7756641/ 

Psychiatr. Pol. 2018; 52(6): 983–996 PL ISSN 0033-2674 (PRINT), ISSN 2391-5854., Jarosław Woroń, Marcin Siwek, Niepożądane efekty interakcji leków psychotropowych z produktami leczniczymi i suplementami diety zawierającymi wyciągi roślinne, https://doi.org/10.12740/PP/OnlineFirst/80998